Ofcom „rzuci światło” na serwisy społecznościowe, które nie robią wystarczająco dużo, aby chronić kobiety i dziewczęta

Ofcom ogłosił, że platformy technologiczne, które nie chronią kobiet i dziewcząt w internecie, zostaną publicznie nazwane i napiętnowane, umożliwiając użytkownikom podjęcie decyzji, czy chcą z nimi współpracować.
Organ nadzorujący bezpieczeństwo w sieci wyjaśnił, że oprócz egzekwowania nowych, prawnie wiążących zasad chroniących użytkowników przed szkodami na mocy ustawy o bezpieczeństwie w sieci, zamierza również „rzucić światło” na tych, którzy nie podejmują proaktywnych działań, aby zwiększyć bezpieczeństwo swoich witryn.
Ten ruch jest częścią publikacji Ofcom nowych wytycznych mających na celu wzmocnienie ochrony kobiet i dziewcząt na tych platformach, które często są nieproporcjonalnie dotknięte szkodami w sieci. Wytyczne uzupełniają istniejące prawnie wiążące kodeksy dotyczące nielegalnych treści i ochrony dzieci, które zostały już ustanowione przez Ofcom, a które wejdą w życie w przyszłym miesiącu na mocy ustawy Online Safety Act, grożąc wysokimi grzywnami za nieprzestrzeganie przepisów.
Dodatkowe wytyczne przedstawiają różne zalecenia dla firm technologicznych, takie jak udoskonalenie technologii w celu zapobiegania nadużyciom w zakresie wizerunku osób o charakterze intymnym oraz rozważenie wprowadzenia narzędzi służących wykrywaniu i usuwaniu elementów ich witryn, które mogą zostać wykorzystane przez osoby dopuszczające się nadużyć.
Jessica Smith z Ofcom, która była inicjatorką nowych wytycznych, oświadczyła, że regulator jest gotowy wykorzystać swoje uprawnienia na mocy ustawy o bezpieczeństwie online, aby zwrócić uwagę platformom, które nie chronią kobiet i dziewcząt, poprzez nadchodzące raporty o przejrzystości bezpieczeństwa online. „W rzeczywistości zamierzamy wykorzystać nasze uprawnienia do gromadzenia informacji i przejrzystości” – wyjaśniła.
„Jedną z rzeczy, do których się zobowiązaliśmy, jest to, że po sfinalizowaniu wytycznych i upływie odpowiedniego okresu czasu opublikujemy raport przejrzystości, który rzuci światło na to, co platformy robią, a czego nie robią, aby zapewnić bezpieczeństwo swoim użytkownikom. Chodzi o udostępnianie informacji, aby użytkownicy mogli być poinformowani i dokonać wyboru, gdzie spędzają czas online.
„To, co dziś mówimy platformom, to to, że macie wybór komercyjny. Wiemy, że kobiety spędzają więcej czasu w sieci niż mężczyźni, na przykład, każdego dnia, więc uważamy, że ma sens komercyjny, aby traktować ich bezpieczeństwo poważnie”.
Dodała: „W przypadku niektórych platform mogą nie zdecydować się na to i to jest ich decyzja. Ale jak powiedziałam, wtedy upewnimy się, że ludzie wiedzą, w jaką przestrzeń wchodzą, gdy wchodzą na tego typu platformę”.
Dyrektor naczelna Ofcom, Dame Melanie Dawes, nazwała nowe wytyczne „wezwaniem do działania na rzecz usług online”. Dodała: Istnieje nie tylko moralny nakaz dla firm technologicznych, aby chronić interesy użytkowniczek, ale ma to również sens komercyjny – wzmacniając większe zaufanie i zaangażowanie znacznej części ich bazy klientów”.
Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie w sieci platformy będą prawnie zobowiązane do przestrzegania nowego zestawu obowiązków dotyczących ochrony użytkowników przed szkodami w sieci. Na podmioty, które tego nie zrobią, będą nakładane kary pieniężne w wysokości do 10% globalnych obrotów – co w przypadku największych serwisów może wynieść miliardy funtów.
Nowe regulacje dotyczące świata online zostały szeroko przyjęte z zadowoleniem, ale niektóre organizacje charytatywne i aktywiści ostrzegają, że wdrożenie obecnych planów zajęło zbyt dużo czasu i nie idzie wystarczająco daleko, aby chronić użytkowników przed krzywdą. W odpowiedzi pani Smith powiedziała: „Jesteśmy na dość wczesnym etapie wdrażania ustawy.
„Myślę, że wciąż jesteśmy na etapie testowania i wdrażania uprawnień, które mamy teraz, i wiem, że to trochę trwało, więc naprawdę rozumiem frustrację ludzi. Myślę, że jeśli chodzi o te konkretne wytyczne, równoważymy dość trudne kwestie. Są kwestie związane ze swobodą wypowiedzi”.
Ofcom rozpoczął już konsultacje w sprawie wytycznych, a pani Smith stwierdziła, że organ regulacyjny musi również wysłuchać mężczyzn i chłopców, aby mogli wyrazić swoją opinię na temat poruszanych kwestii.
„Oczywiście, te wskazówki są skierowane do kobiet i dziewcząt, a w ramach procesu rozmawialiśmy z wieloma osobami, które przeżyły, i organizacjami wspierającymi kobiety, ale są również dla mężczyzn i chłopców – te narzędzia mogą być dla każdego” – powiedziała. „Wiemy, że chłopcy są bardziej narażeni na mizoginię w Internecie niż dziewczęta, więc uważamy, że przyniesie to szersze korzyści i chętnie porozmawiamy z mężczyznami i chłopcami w ramach naszego procesu konsultacji”.
Możesz znaleźć tę historię w Moich Zakładkach. Albo przechodząc do ikony użytkownika w prawym górnym rogu.
Daily Mirror